piątek, 22 maja 2015

Czapeczka dla Maleństwa


Poszukując w "Peweksie" [tak moja Rodzicielka ochrzciła sklepy second hand] spódnicy natrafiłam na włóczki. Okazało się że jak dobrze pogrzebać to i coś ciekawego można znaleźć. 

Geometryczna bluzeczka


Dzięki wyzwaniu Szuflady zmobilizowałam się do szybkiego zakończenia mojej bluzeczki. Kształt może troszkę nietypowy ale za to dał super efekt.

czwartek, 2 kwietnia 2015

Idą święta


  Idą święta tylko nie wiadomo jakie... Za oknem zawierucha, śniegiem sypie a w kalendarzu 2 kwietnia... Roślinki nieśmiało już wypuszczają listeczki i czekają tylko na słoneczko i piękną pogodę.... zresztą chyba jak wszyscy.  


sobota, 7 marca 2015

Wspomnienia z wakacji

Z wakacji przywozimy przeróżne rzeczy... muszelki... kamyczki... bibeloty które potem się gdzieś walają lub dajemy w prezencie. No i całe tysiące zdjęć, bo możemy pstrykać wszystko do woli... jedynym ograniczeniem jest tutaj pojemność karty pamięci.  
Jestem zwolennikiem przywożenia kamyczków, muszelek i ciekawostek kulinarnych. 

piątek, 20 lutego 2015

Wiosenne Tildy

Niby zima a za oknem już iście wiosenna pogoda. Aż chce się żyć i działać. 
Beatka właśnie poszalała szyjąc Tildy, bo ona je kocha więc wzięła się do roboty. Kilka na prezent a reszta na wystawę. 
Projektantką Tild jest norweska artystka  Finnanger Tone. To ona uszyła pierwszą lalkę z nieproporcjonalnie długimi nogami i ramionami.

Nie myślałam że Tilda ma tak wielu fanów. Szperając w sieci znalazłam nawet fanclub Tildy.  Wiele tam ciekawych laleczek.

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Wełniane, jedwabne, koronkowe...

Rękawiczki..... Nie ważne z czego są zrobione, zawsze mogą służyć jako piękny dodatek. Wełniane chronią ręce ale są pięknym dodatkiem do płaszczy czy kurtek podkreślając niejednokrotnie oryginalność właściciela.
Koronkowe czy jedwabne dodają klasy, kiedy są odpowiednio dobrane do stroju. Ich historia sięga Starożytnego Egiptu.

sobota, 10 stycznia 2015

Szalikowe prezenty

Szaliki.... szaliki.... Wpadłam na pomysł żeby w prezencie świątecznym dać rodzince filcowane szale. Pomysł zrodził się niespodziewanie po tym jak koleżance z pracy spodobało się moje dzieło. Tak więc większość moich szliczków znalazła sobie nowego właściciela.